logo master leading

Kiedy cierpimy

Marta Kabara-Dziadosz

Marta Kabara-Dziadosz

Ustawienia systemowe łączą nas z naszym cierpieniem. Każdy cierpiał, wie czym cierpienie jest. To ból. To dolegliwości, którym towarzyszy ból psychiczny.

Kiedy cierpimy?

Kiedy cierpimy

Ból pojawia się zawsze z jakiegoś powodu. Czasami cierpimy, ale nie mamy świadomości dlaczego. Cierpimy nie zdając sobie sprawy, że jest to cierpienie. Zagłuszamy to mówiąc: „nie mam humoru”, „jestem jakiś taki smutny”, „ nic mnie nie cieszy”, „chyba mam depresję”, itp.

Kiedy wiemy co się z nami dzieje?

Jeżeli nie mamy zniekształconego lub zablokowanego obrazu samego siebie, wtedy łatwiej złapać kontakt z naszym bólem. Wiemy co, jak i dlaczego. Jeżeli czujemy, jesteśmy w stanie zarządzić tym co nam dokucza, hamuje i boli.

Jeżeli nie wiemy, co nas boli i dlaczego, pozostajemy w poczuciu bycia nieszczęśliwym. Wtedy stajemy się ofiarą. Wejście w rolę ofiary to dość złożony schemat „bycia”. Ofiara ma swoje przywileje. Przede wszystkim ma prawo cierpieć i wymagać, bo złożyła w ofierze swoje szczęście. Nie jest istotne, że nikt od niej tego nie wymagał.

Ustawienia systemowe, to narzędzie do skontaktowania się z bólem. Nie tylko własnym, ale tym, który niesiemy za innych w imię wielkiej miłości rodowej. Tak, żale niesiemy również za innych. Może wydawać się to bezlitosne, ale system rodowy ma swoje prawa. Nie poddaje się logice powszechnie uznanej w codzienności. Tej rzeczywistości, która nas otacza.

Spostrzeżenia – Kiedy cierpimy:

O co więc w tym szczęściu-nieszczęściu i bólu chodzi?

Przede wszystkim, chodzi o spojrzenie prawdzie w oczy pełne bólu. Napełnieni nieświadomym żalem zamkniętym w ciasnym gorsecie mechanizmów obronnych, możemy całe lata przebywać w nieszczęściu. Ale one tylko do czasu działają na naszą korzyść. Nieuświadomiony, nieprzeżyty, nieprzyjęty żal do serca będzie z nami kroczyć przez życie czy tego chcemy, czy nie.

Zarządź więc swoim życiem i zmierz się z tym co nosisz w sobie.

„…Prawdziwy żal to odczuwanie bólu tłumionego w tych niewinnych częściach naszego ja. Gdy ze współczuciem otworzymy się na ten większy ból, zaczniemy płakać, co przywróci nam kontakt z naszą istotą. Po pewnym czasie z nową siłą poczujemy, że żyjemy i, że zostaliśmy uzdrowieni.”

(cyt.za Daniela F. Sieff, Jak uporać się z naszą traumą).

Uzdrowienie siebie, to zgoda na wyjście ze starych schematów.

Kiedy cierpimy

Zgoda zawsze związana jest ze świadomością tego co przeżywam, dlaczego tak się dzieje i czy to robię za kogoś czy za siebie. Jeżeli dopuścisz  żal do głosu, wtedy ustawiasz swój system. Zmieniasz swoją energetykę, zmieniasz energetykę całego systemu. Nie przekazujesz tego kolejnym pokoleniom.  Żyje Ci się lżej. Wówczas już wiesz, że udawanie, że czegoś nie ma, wyrządza krzywdę nie tylko właścicielowi traumy, ale również wszystkim w najbliższym otoczeniu.

Podsumowanie – Kiedy cierpimy:

Jest wiele dróg uzdrawiania. Ustawienia systemowe, są jedną z nich. Nie bój się słowa „uzdrawianie”. Przecież chcesz być zdrowy i silny. Nie jest to zarezerwowane  dla wybranych. Masz wybór: wybierz siebie, rozwijaj swoją świadomość, wiedz co cię boli i dlaczego. Bo najważniejsze jest, dlaczego?

Strona korzysta z plików cookies aby poprawić funkcjonalność serwisu.