Moje ciało..

Nasze ciało to nasza historia, bo życie prenatalne, poród, własny i swoich dzieci, choroby, urazy, traumy, depresje, wiek. Wszystko w ciele, w naszym kochanym ciele…

Nie oddzielaj się od swojego ciała. Spróbuj kiedyś patrzeć na nie inaczej. Szacunek do siebie to szacunek również dla ciała. Postaraj się nim pozachwycać. Tak poza ego, tylko w przestrzeni miłości. Spróbuj z nim porozmawiać.

Moje ciało…

tyle razy miałam do ciebie pretensję, że nie wyglądasz tak jak bym chciała, albo pamiętam jak nie dbałam o ciebie. Jadłam nie odpowiednio, karałam cię różnymi pomysłami na ciebie. Ile razy było tak, że patrzyłam w lustro przebieralni z niesmakiem. Patrzyłam na ciebie z żalem, nieraz może z niechęcią. Tyle razy przeżywałam cię mówiąc o tobie, brzydkie, grube, a nawet nieraz wstrętne.

Czy ciebie to dotyczy?

Myślałaś tak kiedyś o sobie?

Kiedy tak patrzyłam na ciebie z krytyką i niezadowoleniem, nie wiedziałam, że jesteś moje ciało boskim planem dla mnie. Tak właśnie mam wyglądać. I to jest właściwe i ja cała jestem taka jak mam być.

Teraz kiedy już minęły lata patrzę na ciebie inaczej. Jako dziecko zupełnie nie wiedziałam kim jesteś, moje ciało. Poznawałam cię z ciekawością. Jako nastolatka nie zdawałam sobie sprawy, ile dla mnie robisz i jakie jesteś piękne. Jako dorosła ciągle chciałam cię zmieniać.

Co czujesz ja to czytasz?

Jesteś w tym?

Dlatego dzisiaj już wiem..

moje ciało jesteś częścią mnie. Jesteś właściwe i cudownie dobre dla mnie. Jesteś moim pięknym ciałem, które zapisuje każde moje przeżycie. Moje blizny to twoja siła przeżycia dla mnie. Zmarszczki to moje uśmiech i łzy, były tak ważne, ze moje ciało – postanowiło to zapisać. Moje ciało, moja mapa. Ja w tym wszystkim, realna cielesna i właściwa. Taka jaka jestem. Dlatego codzienne kiedy wstaję, moje ciało przywołujesz mnie do świata materialnego. Stawiając moje nogi na ziemi. Jedna po drugiej, potem reszta ciała i moje ja, które trochę senne zostaje w tyle.

Czy ty też tak dzisiaj już myślisz o swoim ciele?

Zastanawiasz się nad nim?

Moje ciało

 wszystko mieści się w tobie…wszystko. Narządy, emocje, plany, zmęczenie i odpoczynek. Kiedy kładę ciebie po męczącym dniu. Czuje jak odpoczywasz, odpoczywasz dla mnie. Żebym mogła jutro wstać i iść dalej z tobą.

Moje ciało…

Staram się pięknie ciebie ubierać. Smarować dopieszczać i gimnastykować. Nie chcę ciebie już krytykować. Chce cię tylko kochać i szanować. Jesteś częścią mnie, a może to ja jestem częścią ciebie?

Czy ty widzisz siebie w swoim ciele?

Na przestrzeni wieków…

Różnie było z szacunkiem do ciebie ciało. Dzisiaj mamy jednak świadomość,  kim i czym jesteś ciało.

W związku z tym dzisiaj …

dziękuje ci…za to, że informujesz mnie o tym co się ze mną dzieje. Dziękuje ci, że czujesz się odpowiedzialne za mnie i jesteś niezawodne. Zawsze pokaże mi jeżeli zbłądzę, bo moje ciało, to moja wskazówko, która prowadzisz mnie po mapie życia. Ile razy chcesz mi powiedzieć, że coś nie jest dobre dla mnie, ściskasz z miłością mój brzuch. Kiedy oddychasz dla mnie wiem, że żyję i jestem tu.

Czy zdajesz sobie sprawę z tego, że twoje ciało to twój informator?

Masz taki kontakt z ciałem, że umiesz to zrozumieć?

Z pokorą staram się patrzeć…

na to jak się zmieniasz na przestrzeni czasu mojego życia, ale nieraz wracam wspomnieniami do przeszłości i patrzę jak nie umiałam jej docenić.

Moje ciało..

będę cię szanować, patrząc na ciebie z miłością. Na świadectwo, które mi wystawiasz. Kim jestem i kim nie jestem. Mam nadzieję, że będziesz jeszcze mi długo służyć. W dniu codziennym i w moich planach sukcesów. Wierzę, że będę z tobą tyle ile będę mogła. A kiedy skończy się ten czas, że pożegnam się z tobą składając ci cichy hołd za lata pracy dla mnie. Moje ciało…

Jeśli te treści są dla Ciebie wartościowe to śmiało UDOSTĘPNIJ. Nigdy nie wiesz, z jakimi obecnie trudnościami borykają się Twoi znajomi. Jeżeli chcesz przeanalizować swój problem, możesz zapisać się na sesję. Osobistą lub skype.