logo master leading

Szczęście zawodowe 2

Marta Kabara-Dziadosz

Marta Kabara-Dziadosz

Ustawienia systemowe a Szczęście zawodowe

W poprzednim felietonie dotyczącym pracy zawodowej pisałam o tym jak działają ustawienia systemowe związane z dzieciństwem.

Co możemy zrobić jeżeli brak satysfakcji płynie z…

Szczęście zawodowe

ustawień systemowych, rodowych?

Coś możemy… nieraz bardzo wiele. Najlepszym przykładem tego są moi klienci, którzy potrafili zmienić swoje życie zawodowe i poprawić status materialny.

Zrób sobie doświadczenie, z ustawień systemowych.

Popatrz na swoją rodzinę:

Zamknij oczy i poczuj za kim podążasz w swoim losie. Czy jest to twoja historia, czy też powielana historia rodowa. Może większość członków rodziny musiało traktować pracę jako zło konieczne i nikomu do głowy nie przyszło, że można inaczej. Były,  takie czasy.

Może nie było wolno robić zawodowo, tego co się chce… Może niepisaną misją rodziny było to, że nie można być szczęśliwym zawodowo, bo praca to dopust boży, bo praca to tylko konieczność, bo praca to tylko pieniądze. A pieniądze, niosą zło i do nieba nie puszczają.

Może nie można było mieć sukcesu zawodowego, bo ktoś nas zauważy, bo nie dobrze jest rzucać się w oczy. Może jest coś więcej, co jest nawet niebezpieczne, czyli : nie zasługuję, na to, żeby było mi dobrze.

Taka konstrukcja rodowo- systemowa powoduje, że jesteśmy w nieswoim losie. Nieświadomie podążamy, realizując niepisaną strategię przetrwania rodziny.

Nie ma nic złego, w świadomym kultywowaniu zwyczajów rodzinnych. Jest to nawet coś wspaniałego. To wzmacnia rody i ich członków, czyli nas. To co nas hamuje i uwstecznia, to nieświadome dążenia za tym, co już dawno przestało służyć. Stało się nieadekwatne do czasów, niedobre dla naszych rodzin i nas samych.

Szczęście:

Praca ustawieniami systemowymi…

nauczyła mnie, że nic nie musi być takie jakie jest. Zmiany możemy kreować. Trzeba tylko zmienić siebie.

Każdy z nas posiada potencjał i ma marzenia zawodowe. Jest to coś co można odkryć. Wtedy podąża się za swoją duszą. Praca to służba dla innych ludzi.

Szczęście zawodowe

Czyniąc tę służbę z satysfakcją, dajemy miłość innym. Dajemy ją również sobie, każdego dnia pracy, każdą czynnością. A kiedy są chwile kryzysu, pokonujemy kolejne trudności łatwiej, bo przecież zależy nam na tym, co dla nas właściwe.

W narzuconej, przypadkowej, niechcianej pracy zawodowej męczymy się ogromnie. Każdy dzień to czekanie na koniec: dnia, tygodnia, czekanie na urlop.

Zawsze warto zawalczyć i zmienić swoje ustawienia systemowe.

Jest to możliwe. Co jakiś czas to oglądam u innych, z przyjemnością i satysfakcją. Szczęście jest osiągalne.

Jeżeli więc odszukasz w sobie za czym idziesz schodząc ze ścieżki swojego szczęścia, to jest już połowa sukcesu. Rozwijając świadomy stan, możemy stać się szczęśliwszymi. Bo przecież praca zawodowa zajmuje znaczną część naszego jedynego (w tu i teraz) życia. Do tego pamiętaj o wychowaniu nowych pokoleń. Albo wychowasz tak samo, albo inaczej. Niech mają łatwiej ci co po nas będą. Niech nie pracują ciężko, niech pracują tak jak ty… fajnie.

Ot i szczęście zawodowe.

Strona korzysta z plików cookies aby poprawić funkcjonalność serwisu.