logo master leading

Pani Księgowa

Marta Kabara-Dziadosz

Marta Kabara-Dziadosz

Najważniejsza osoba w firmie, to

Pani Księgowa.

To człowiek, który poświęcił się liczbom, papierom i trudnym decyzjom.

Pani Księgowa

„Tak i Nie” Pani Księgowej ważniejsze jest od „Tak i Nie” właściciela firmy. W tym wszystkim Pani Księgowa to człowiek. Tak jak każdy inny, ze swoja historią, doświadczeniem życiowym i systemem rodowym.

Księgowość to trudny zawód, nie dla każdego. Uważam, że dla wybranych. Przeciętny człowiek nie jest w stanie poprowadzić pełnej księgowości, z jej zawiłościami przepisów rachunkowych i prawnych.

Zawód – Pani Księgowa

Nasze zawody nie są wybierane bez powodu. System rodzinny, zawsze prowadzi nas tam „gdzie jest nasze miejsce”, w ramach lojalności rodowej, w ramach miłości rodowej. Nieświadomy wybór zawodu, zawsze jest „ja za kogoś” lub „dla kogoś” z rodziny – „będę się tym zajmowała”, i niby życie sobie biegnie strumieniem przypadków, a my w końcu i tak lądujemy w tym zawodzie, który nas złapie w posiadanie.

Relacja Pani Księgowej:

„…co jakiś czas mam obniżony nastrój, nie wiem czy to jest depresja. Mam problemy z pracownikami, widzę, że nie szanują mnie. Moje relacje z ludźmi są trudne. Chcę dobrze, ale nie wychodzi. Stale mam jakieś konflikty. Nie potrafię brać pieniędzy od moich klientów. Płacą mi za mało, a ja nie potrafię upomnieć się o swoje. Jak już zbiorę się na odwagę, moi klienci nie wyrażają zgody na podwyżkę, a ja to tak zostawiam… Jestem  nieszczęśliwa, w ciągłym bólu…”

Winien i Ma…

Z gałęzi rodowych niesiemy pasywa i aktywa. Od strony mamy i od strony taty, strona prawa i strona lewa ( księgowa wie, o co chodzi). Na naszym koncie życiowym, w naszych komórkach, w energetyce rodu mamy zapisy jak w wielkiej księdze przychodów i rozchodów.

I my w tym wszystkim, niosąc Winien i Ma… Ból strat, ogromny, niezrozumiały,  objawiający się depresjami. Za kobiety, które były w stracie po zmarłych dzieciach. I to poczucie winy, nie wiadomo skąd… Od matek, które nie mogły rodzić, od kobiet, które rodziły nie chciane dzieci. Ten wstyd, za brzemienność, za płodność, za seksualność, która przypisana była tylko mężczyznom. Chciała to ma, mówiły strażniczki patriarchatu, a kobietom zostawała tylko depresja. Prawdopodobnie,  złościć się nie wolno  było.

Winien …

kobieta winna jest za to, że jest kobietą. Winna jest za biedę, bo jakby urodziła się mężczyzną, byłyby dodatkowe ręce do pracy.  W związku z tym, musi prosić mężczyzn o pieniądze. Powinna czuć się winna za to, że jest taka jaka jest. W swojej niezrozumiałej dla mężczyzn emocjonalności, w swoich potrzebach i wrażliwości. Winna jest też mocy, którą posiada, bo to niebezpieczne, trudno jej się oprzeć. Winna za śmierci, ciąże i choroby, nawet swoje własne.

Ma…

to cierpienie za zobowiązania. Dotyczy to kobiet, które przyjęły na siebie wiele trudów, przyjąć im kazali inni. Za to, że kobiety z rodu nie mogły być sobą. Niby pozwalano im się uczyć. Słuchać trzeba było mężczyzn, czy mieli rację czy nie. W posłuszeństwu, w poddaniu, w upokarzaniu, w ciągłych zobowiązaniach. Dlatego trzeba było płacić sobą za wszystko, za swoje i cudze winy. Bo kobieta do tego jest stworzona.

Storno…

to po krótce usuwanie błędów- bez skreślania. Zrób więc storno kobieto, z wielkiej miłości rodowej, zrób. Pracuj nad sobą, żeby zostać w swoim losie. Nie w cudzym mimo, że odwracasz się do niego, że płacisz żeby być przy innych w swoim nieświadomym. Przy tych, których już dawno nie ma. Przyjmij do serca wszystkich, którzy zostali wykluczeni z rodziny. Dawno już zapłacili za to…, ty już nie musisz. Pożegnaj przeszłość nie zapominając tych, za których cierpisz i powtarzasz kolejną depresję.

Pani Księgowa

Moje Drogie Klientki Panie Księgowe:

Jesteście wyjątkowe w swoim zawodzie. Miliony z nas cieszy się, że właśnie Wy to robicie, bo wtedy my nie musimy. Wy nas zabezpieczacie i dbacie. Dlatego bądźcie świadome siebie i tego co Was prowadzi. Bądźcie w godności i sile, która będzie umiała wyciągnąć waszą rękę po adekwatne wynagrodzenie. Podziękujcie swojemu systemowi rodowemu, za ten unikalny talent i odejdźcie do swojego życia, świadomego życia.

Pracujcie nad sobą, żeby wiedzieć z czego się wywodzicie i co z tym zrobić. Bo to zaprowadzi Was do „MA”: dobry humor, sukces, dobre relacje, godne pieniądze, radość z życia, zaufanie w związku, poczucie własnej wartości oraz i dobre zdrowie, bez choroby zawodowej typu ból kręgosłupa. Wiecie o czym mówię 🙂  .

Jeśli te treści są dla Ciebie wartościowe – Śmiało UDOSTĘPNIJ. Nigdy nie wiesz, z jakimi obecnie trudnościami borykają się Twoi znajomi. Jeżeli chcesz przeanalizować swój problem, możesz zapisać się na sesję. Osobistą lub skype.

Strona korzysta z plików cookies aby poprawić funkcjonalność serwisu.