Zaufanie w Związku
Związki, to trudna sprawa. Wymagają wyrzeczeń, poświęceń i rezygnacji. Jednak mimo tych przeszkód ludzie ciągną do siebie. Każdy potrzebuje być kochany i każdy potrzebuje mieć kogo kochać.
Uważam, że generalnie nie ma przepisu na dobry związek. Nie ma go nie dlatego, że nie istnieje, ale nie ma go, ponieważ, chyba wszystkie te przepisy są mało wykonalne. Prawdę mówiąc… cóż oznacza stwierdzenie „dobry związek”?
A może jednak jest coś w tym?
Ten felieton, nie będzie o miłości. Chociaż, pośrednio tak. Bo sama miłość do związku nie wystarczy. Ale wystarczy, żeby mieć dzieci. Dzisiaj jednak o tym, co stoi przy miłości, czyli…
ZAUFANIE…
jest to składowa, więzi międzyludzkich. Jest ono w zasadzie, podstawą tych więzi. Zaufanie to wiara, że nie zostaniemy skrzywdzeni przez drugą osobę. Zaufanie to nasza pewność, że druga strona zachowuje się teraz i zachowa w przyszłości uczciwie wobec nas.
Jeżeli to czytasz, to czy już zaczynasz zastanawiać się nad własnym związkiem?
Początki utraty zaufania w związku, nie zawsze są od początku czytelne dla zainteresowanego. Moi klienci, którzy przychodzą do mnie na sesje indywidulne, potrzebują nieraz precyzyjnej pracy wewnętrznej, żeby zmierzyć się z tym, co nazywa się utratą zaufania.
Niepokój…
to pierwszy objaw, którego doświadcza człowiek. Trudny do zdefiniowania, trudny do określenia. Im mniejsza świadomość tego, co się dzieje w związku, tym trudniej odnaleźć samemu źródło, tego niepokoju. Coś tam przewija się przez głowę i serce, ale ego potrafi pięknie wyeliminować świadome postrzeganie.
Jak myślisz… czy Ciebie to dotyczy?
Czy borykasz się ze zdefiniowaniem tego, czego brakuje w twoim związku?
Czy zastanawiasz się, co z tym zrobić i kto Ci w tym pomoże?
Zadałam pytanie młodej kobiecie – Luizie, o to, czym jest dla niej zaufanie w związku. Przeczytaj, co odpowiedziała:
„…zaufanie daje poczucie bezpieczeństwa i świadomość, że niezależnie od emocji chwili, działaniu drugiej strony towarzyszy zawsze dobra intencja. Celem bliskich relacji jest dobro drugiej strony, wiara w to, nie jest możliwa bez zaufania. Zaufanie do partnera buduje relacje otwartości na „my” i dla „nas”. To bycie razem, to bezpieczeństwo, które ci ktoś daje. Zaufanie to zaproszenie kogoś bardzo blisko…”
Zaproszenie kogoś bardzo blisko…
bez zaufania nie jest możliwe. Brak zaufania u jednej osoby, powoduje oddalanie się od drugiej. Jeżeli jedna strona nadwyręża zaufanie, to znaczy, że się odsuwa. Odsuwa się też automatycznie druga. I wtedy właśnie mamy kryzys lub rozpad związku. Kryzysy mogą trwać całe lata, ale odchodzenie również.
Co więc możemy zrobić, kiedy zorientujemy się, że druga strona straciła do nas zaufanie?
Co możemy zrobić, jeżeli to my tracimy zaufanie?
Czy w ogóle… ktoś coś może?
W pierwszym i drugim przypadku należy zbudować świadomość tego, jak przebiegał cały proces utraty zaufania. Do nas, lub u nas. W takiej analizie szukamy odpowiedzi na pytania, co nas w tym prowadziło i dokąd…. Czego my tak naprawdę potrzebujemy w życiu? Czego chcemy? Jakie mamy pragnienia? Z czego nie byliśmy w stanie zrezygnować i dlaczego?
Zadaj sobie więc te pytania? Zobacz, jak czujesz się z odpowiedziami.
Zastanawiasz się jak to jest u Ciebie w związku?
I tutaj właśnie jest wiele ukryte. Bo tak naprawdę 80% osób, które przychodzą do mnie z problemami w związkach, deklaruje, że „…ja naprawdę tego nie chciałem…”, „ja naprawdę tego nie chciałam…”. Ale jeżeli mleko się już rozlało, to należy się przyjrzeć temu dlaczego tak się zadziało?
Dzisiaj już wszyscy wiemy, jak wiele płynie z systemów rodowych. To tam są zakodowane informacje, jak kobiety traktują mężczyzn, a jak mężczyźni traktują kobiety. Osoba o małej świadomości, będzie bezkrytycznie powielała te wzorce. Co oczywiście nikogo nie usprawiedliwia. Nasze matryce rodowe kierują nami doskonale. Zawsze w tym wszystkim chodzi o miłość, zawsze… Jeżeli nie masz świadomości powielania pewnych wzorców, zapłacisz za to. Zapłacą, też Twoi najbliżsi. Partnerzy i oczywiście dzieci.
Co więc zrobić…
jeżeli zaufanie zostało nadwyrężone, jeżeli widzisz sens, spróbuj je odbudować lub stwórz warunki drugiej stronie do odbudowania. Ruch, siła i decyzja powinna leżeć po stronie sprawcy. Nie rób, nic za nikogo. Pozwól drugiemu człowiekowi, na odbudowanie i rekompensatę dla Ciebie. To jest ważne. Pracuj nad tym, są różne sposoby…
Kimkolwiek jesteś, buduj świadomość systemową. Pracuj ze sobą wewnętrznie, sięgaj po pomoc i mądrą radę. Przebywanie w związkach, które nie służą życiu, jest bardzo trudne. Płacą wtedy wszyscy, zdrowiem, pieniędzmi, szczęściem.
Pamiętaj o miłości, jeżeli dotyczy ona Twojego związku, może warto odbudować zaufanie? Jest to możliwe wtedy, kiedy wiesz czego chcesz i pragniesz. Miej tego świadomość. Jeżeli potrzebujesz szczęścia i cudu, pracuj nad sobą i swoim systemem rodowym. Wszyscy, wtedy skorzystają. A Twoje życie, stanie się bardziej świadome, a w związku z tym lepsze.
Jeśli te treści są dla Ciebie wartościowe – Śmiało UDOSTĘPNIJ. Nigdy nie wiesz, z jakimi obecnie trudnościami borykają się Twoi znajomi. Jeżeli chcesz przeanalizować swój problem, możesz zapisać się na sesję.
Jeśli nie potrzebujesz sesji, rozmowy, znajdź chwilę w sobie i dla siebie, doceń tych, którym ufasz i podziękuj za zaufanie tym, którzy ufają Tobie.